Oswajałam się z psami i znajomymi mojej pani...
Poznawałam okolice i zabierana byłam na wycieczki.
Na początku bardzo mało sama zostawałam w domu,chyba pani bała się że coś jej zniszcze.
Teraz mam 5 mc i jeszcze nie wyrządziłam żadnej szkody.I już częściej zostaje sama,wtedy zazwyczaj śpię i czekam na szybki powrót domowników.
Jeszcze kilka zdjęć przedstawiających mnie jako słodkiego bulterierka :)
Tu poznałam pańci koleżankę.Jak mnie męczyła na rączkach.Ojej aż chciałam uciekać,ale kanapa za wysoka była :)
Tu zwiedzanie osiedla :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz