środa, 1 sierpnia 2012

Podróżnik

No i znowu wsadzili mnie do samochodu i gdzieś wiozą 
Dobrze,że u pańci na kolankach jest wygodnie :),tak to mogłam jeździć,teraz wymyślili jakieś dziwne szelki i smycz i przypinają mnie z tylu na siedzeniu i nie mogę przejść do przodu...
Czasami uda mi się oswobodzić z zapięcia,ale szybko trafiam na miejsce.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz