W pewien lipcowy dzień pańcia zabrała mnie na spacer do miejskiego parku.
Oglądałam kaczki,łabędzie,było dużo ludzi i piesków.
Niestety straszny był wtedy upał chyba z 40st:) chciałam wskoczyć do rzeczki,ale powiedzieli mi,że woda jest brudna i będę później brzydko pachnieć.
Bardzo mi się tam podobało,mam nadzieje,że jeszcze się tam wybiorę w najbliższym czasie.
Poniżej cała sesja wykonana tego dnia w parku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz